Witajcie,
Niestety z przyczyn prywatnych znów musiałam na chwilę zamilknąć, ale powracam z masą postów.
Dzisiaj będzie ten obiecany fotograficzny z majową galerią zdjęć podczas majówkowego pobytu na Kaszubach.
Mezowo. Nie wiele km by zaszyć się na pięknych, urokliwych Kaszubach z dala od gwaru miasta.
To właśnie tam postanowiliśmy wyjechać na majówkę w naszymi bliskimi znajomymi.
Głównym organizatorem wycieczki był bliski kolega Doriana, więc o nocleg i inne przypadłości związane z wyjazdem nas nie martwiły, komendat wycieczki miał wszystko w swoich rękach :D Zarezerwował przepiękny dom 'Villa Rose'. Dom urządzony z pasją, otoczony był bujną zielenią, obok jeziora i z zielonym oczkiem wodnym, a było ich tam nawet 2! Biała ławeczka i huśtawka zakochanych w sam raz na miłosne wyznania :D
Warunki przeszły same siebie, dużo pokoi, łazienek, salon idealny do towarzyskich posiadówek i karaoke! Z początku planowaliśmy przebywać na tarasie, ale pogoda nas zawiodła niska temperaturą i przeszywało nas ogromne zimno,więc grillowa rozpusta, towarzyskie spędzanie czasu przeniosło się do domu.
Ale nie zawsze! Spacer w okół otaczających Ciebie zielonych pagórków pełnych mleczy, nocna przechadzka w świetle gwiazd z latarkami, śmiechy i żarty czy szalone rejsy małą łodzią.. to są chwile, na które warto sobie od czasu do czasu pozwolić by nie zwariować :) Nawet 10km wędrówki do sklepu nie irytowało tak mocno, a wręcz to była niesamowita przygoda - szukać sklepu idąc przez pola i lasy w dzisiejszych czasach. A jaka radość jak ten sklep w końcu został odkryty i to nie byle jaki.. bo super market!
Dla mnie taki odpoczynek od zgiełku, wiecznego pośpiechu i innych spraw dobrze zrobił, mogłam się zatrzymać i nabrać oddechu i innego spojrzenia na pewne sprawy.
Pomimo niskiej temperatury, nic nie stanęło na przeszkodzie na moją wędrówkę z aparatem i nieco rozgrzanie otoczenia! ;)
Nasz majowy domek!
Zaczynają się niekończące się łąki i pagórki...
I tylko cisza przy mnie jest...
Jezioro Okunkowo
Aleja prowadzi mnie... ;)
W drodze poszukiwania sklepu. Jeszcze tylko 5 km...
Stoję bez ruchu z podniesioną głową
Koloryt barw na niebie,
Słońce maluje obraz
Promienie jeszcze takie ciepłe, jak majowy wiatr.
Autorem zdjęć zachodu w Mezowie jest Mateusz, który również był na wyjeździe i pozwolił mi udostępnić jego fotografie :) Zapraszam na jego bloga - Fotograficzny blog Mateusza :)
***
Na dzisiaj to tyle. Ciekawa jestem czy Wy zatrzymaliście się choć przez chwilę widząc takie obrazy łona natury. Jak dobrze, że już jest wiosna w pełni!
Przepiękne miejsce!
OdpowiedzUsuńOtoczenie faktycznie robi wrażenie :-) Ja też bardzo lubię taką odskocznię od miejskiego hałasu! Fajnie, że mieliście okazję wyrwać się gdzieś w miłym towarzystwie :-)
OdpowiedzUsuńNowa szata na blogu mi się podoba! Ale szczególnie zwrócił moją uwagę ten rysunek z Twoją podobizną :-D Super pomysł!
Margo
@Margo: Mi również moja rysunkowa podobizna się bardzo podoba :D Fajnie, że Tobie też :*
UsuńHej Kochana!. No widze, że majówka sie udała w pełni. CIesze sie widac po zdjeciach ze piekne miejsca i pogoda dopisywala.. My w 3 zamierzamy w czerwcu do Kraka albo Szczawnica <3. zpbaczy sie :)
OdpowiedzUsuń:*
Lily
@Lily: Szczawnica jest ponoć cudowna! Do Krakowa?? Ooo, szkoda że nie w sierpniu, bo akurat tam będziemy :)
Usuń