26 września 2014

Powrót do Magicznego Krakowa

Witajcie,
Zgodnie z obietnicą dzisiaj będzie fotorelacja z Krakowa, w którym przebywałam w sierpniu. To był bardzo aktywny tydzień, o którym wam opowiem ;)
Do Krakowa lecieliśmy samolotem, dnia 22 sierpnia z samego rana tuż przed wschodem słońca.
Jednak zatrzymaliśmy się najpierw pod Krakowem, ponieważ głównym celem powrotu tam, był ślub mojej przyjaciółki.Na jedną noc zatrzymaliśmy się również w Oświęcimiu gdzie w planach było zwiedzenie obozu w Auschwitz i Birkenau. Jednak żadnego zdjęcia stamtąd nie zobaczycie bo nie robiłam. Nie podobało nam się tam i nie chodzi o obóz, a o całokształt miasta. W obozie nie robiłam zdjęć, to co widziałam zostawiłam dla siebie.
Gdy było już po wszystkim, nareszcie nastał czas na Kraków. Niestety przywitała nas straszna pogoda, ciągle patrzyłam w pogodynke kiedy nastanie jakaś poprawa. Na szczęście na drugi dzień już nie padało, było tylko pochmurnie,  w następne dni świeciło już słońce.
Cieszę się, że tak nie było gdy byliśmy po raz pierwszy w tym mieście, zdecydowanie wrażenia byłyby inne ;) Znów ze łzą w oku żegnałam Kraków z nadzieją na powrót za kilka lat.


Fotorelacja, zapraszam ;)



Jesteśmy w niebie :) Niezapomniany lot w chmurach i w blasku porannego słońca.
Zbliżamy się do lądowania!
Jesteśmy już w Krakowie. Dzień I w deszczu.
Pomnik Adama Mickiewicza.
Na Starym Mieście mało turystów ;)

Wawelskie smoki pluszaki

Buziak dla fana fotografa!

Jestem tu gdzie bije moje serce! I love Cracow!

Maurycy nam towarzyszy :)


Krakowskie sukiennice

Ratusz

Uwielbiam takie kolorowe, kreatywne witryny ;)


Ta fontanna mnie nie lubi :D 
  
Retro pocztówki dla bliskich z Krakowa

Spacer na Wawelu

Zachód słońca 

  ..i ja.

I My, Misie podróżniki :D


Ludzi brak. Jak Ja to lubię gdy mogę zrobić kadr bez niepotrzebnych osób na planie ;)
Wawel.


Podróżując warto zachodzić w boczne uliczki.
Ta np. jest uliczką, którą nazwałam - zaczarowana :) Piękna, niedostrzeżona.

Latarenka :)


Dobrze jest wrócić do miejsc lubianych. Lubicie muffinki tak jak my? 
To jak będziecie w Krakowie wpadnijcie koniecznie do Cupcake Corner Bakery. Mają tam przepyszny babeczkowy raj!

Do tego ciepłe mleko i latte z karmelem! :)


Spacer w blasku latarni i romantyczna dorożka.
Ach, ten szalony koń, ihaa ;)

Moim postanowieniem od lat było wstanie przed świtem i uwiecznienie miejsc turystycznych gdy wszyscy jeszcze śpią.
Nigdy mi się nie udało, aż do teraz ;) Teraz wiem, że warto...
Determinacja popłaca :D








Tuż po otwarciu wstąpiliśmy na poranną kawe i muffinke :)

Po krotkim spoczynku w naszym studio na Józefa Dietla (między Kazimierzem a Wawelem) jako iż większość atrakcji Krakowa mamy zwiedzonych wybraliśmy się tam gdzie jeszcze nie byliśmy - do muzeum "Fabryka Schindlera", który pokazuje Kraków podczas Okupacji.
Bilet za wstęp jest trochę drogi, ale warto. Nam się tam bardzo podobało i nie żałujemy wydanych pieniędzy. Polecamy wszystkim.




Po południu zaś wybraliśmy się na poszukiwanie upominków dla bliskich :D





Ja sprawiłam sobie super, ekologiczną torbę z wstawkami Krakowa

  Zobacz Misiek, ile misiów!

To tu wychodził Jan Paweł II do wiernych ;)

Pauza na owocowo truskawkowe smoothies i shake 


  
Gniazdo food trucków na Kazimierzu ;)


Piechole ukochane są zawsze gotowe do zabawy ;)


Balon eurolot! ;D

Bombki na choinkę już w sierpniu!

Ostatni spacer, pożegnalne spojrzenie na Kraków

Dorożki nie śpią, a gdzie tam!




Już kończymy tą krakowską wycieczkę :) Następnym razem zabiorę Was gdzie indziej, wycieczka będzie w zupełnie innych klimatach bo będzie tropikalnie, lazurowo, z palmami na pierwszym planie.
Już w niedziele wylatujemy z Polski na nasze wymarzone wakacje. 
Taaak, one dla Nas się jeszcze nie skończyły ;) Już nie mogę się doczekać! 
Tak dłuuugo wyczekiwane, upragnione, greckie wakacje nareszcie nadejdą!

Wrócę z zapełnioną karta pamieci i z mnóstwem filmików, które skleimy razem w całość w postaci krótkiego teledysku :)

Całuję,
Iris

______________________________________


Laguna Balos - tam będziemy <3
UDOSTĘPNIJ TEN POST

2 komentarze :

  1. Widzę, że przez wakacje nie próżnowałaś i nie nudziłaś się -i bardzo dobrze trzeba korzystać :)
    W Krakowie byłam już parę razy, ale oglądając te piękne zdjęcia znowu chciałoby się tam pojechać. ;) Zdjęcia Twoim aparatem wychodzą takie przejrzyste i klimatyczne - stosujesz jakieś filtry czy coś podobnego ?
    Czekam na Grecję w Twoim wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kraków to obok Zakopanego moje ulubione miasto. Specyficzny klimat, mnóstwo ciekawych zakamarków i niezwykli ludzie. Dzięki za fajne zdjęcia - dzięki Tobie wirtualnie się tam przeniosłam :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony przez Ciebie ślad sprawia mi radość i mnie motywuje (;
Wszelkie obraźliwe komentarze i spamy będą usuwane!

Anonimowych komentujących proszę o podpis!

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.